Patostreamer Kawiaq i jego wspólnik znęcali się nad odurzoną dziewczyną podczas transmisji na żywo. Całe zdarzenie miało miejsce w wynajmowanym mieszkaniu. Patostreamerzy, podawali dziewczynie do wciągania proszek do prania oraz kazali pić wódkę z miski dla psa.
Patostreamerzy sprawili, że nieświadoma dziewczyna rozebrała się do naga podczas gry w butelkę. Wszystko było cały czas nagrywane, dziewczyna z upicia wpadła we własne wymiociny, a jej nagie zdjęcia wylądowały na discordzie Kawiaqa.
Na nagraniu z LIVE patusa #Kawiaq słychać jak bardzo źle czuła się ta laska po wciąganiu proszku i innych substancji. Chłopaki oczywiście obsrali zbroje i chcieli ją wyrzucić, bo bali się, że się przekręci. Dziewczyna podobno miała płukanie żołądka kilkanaście godzin po całym… pic.twitter.com/NdWFRF5tIt
— leoN (@leonek_csgo) November 23, 2023
Kawiaq co odjebal w nocy. Naćpał dziewczynę(14 lat) proszkiem do prania i upił, później poniżał. I jak zgona zajebała to gołą(wyrzucili jej ubrania przez okno) wyjebał na podwórko co za psychol XD. Wlasiciel mieszkania na koncu wbil ich wyjebal i policja niby wbija @konopskyy pic.twitter.com/Q7WRXtngQN
— Marcin "Xayoo" Majkut (@hypemenik) November 18, 2023
Pod sam koniec transmisji, właściciel mieszkania interweniował, wyrzucając patostreamerów z mieszkania. Kolejnej nocy, już w hotelu, inną nastolatkę podczas transmisji okładano butelką wódki i rozcięto jej głowę. Po tych drastycznych wydarzeniach patostreamerzy uciekli z hotelu, lecz jak się okazało również z Polski, jak sami twierdzą, udając się na Malediwy. Internauci szybko odkryli, że obaj przebywają w hotelu w Egipcie.
Otwarta droga dla prokuratury
Znana aktywistka Maja Staśko złożyła zawiadomienie do prokuratury w sprawie możliwości popełnienia przestępstwa, jednakże podejrzani mężczyźni wyjechali z kraju, unikając odpowiedzialności. Włączając się do sprawy, Wiceminister Sprawiedliwości – Piotr Cieplucha, ogłosił prawną definicję patostreamingu, otwierając drogę dla prokuratury do ścigania sprawców tego rodzaju przestępstw.
Wideo, w którym Wiceminister Sprawiedliwości ogłaszał definicję patostreamingu, doczekało się odpowiedzi ze strony Kawiaqa, który skwitował te działania kilkoma niecenzuralnymi słowami.
Cieszymy się, że polski wymiar sprawiedliwości podejmuje działania w celu zahamowania zjawiska patostreamingu, choć trzeba podkreślić, że służby interweniują dopiero, gdy dochodzi do poważnych incydentów.
Gaz pieprzowy, oszustwa i inne grzechy Kawiaqa
Brutalne zachowania podczas transmisji to nie jedyne zarzuty wobec Kawiaqa. Znani twórcy internetowi od dawna nagłaśniają jego szkodliwe zachowania. Kawiaq między innymi, psikał gazem pieprzowym w ludzi na ulicy, atakując przypadkowe osoby. Klepał również nieznajome dziewczyny na ulicy w miejsca intymne podczas swoich transmisji.
Oprócz przemocy fizycznej, Kawiaq oszukiwał ludzi, sprzedając im telefony z fałszywą „gwarancją”. Ponadto, kupił pojazd na kradziony dokument tożsamości. Kilka miesięcy temu groził znanemu youtuberowi Konopskiemu, próbując zmusić go do usunięcia z sieci filmu, który obciążał Kawiaqa.
Nagrania dokumentujące różne incydenty z udziałem Kawiaqa pozostawiamy do waszej dyspozycji w artykule i poniżej. Służby ścigania mają teraz trudne zadanie w zatrzymaniu i postawieniu przed sądem Kawiaqa za jego skandaliczne i nielegalne zachowania.
Patostreaming staje się coraz bardziej niebezpiecznym zjawiskiem w polskim internecie. Sprawa Kawiaqa potęguje obawy dotyczące tego niekontrolowanego procederu.
Komentarze (0)