Polska stoi w obliczu poważnego kryzysu zdrowotnego – populacja kraju straciła zbiorową odporność na odrę. Tę alarmującą informację przekazał UNICEF, wskazując na niski poziom wyszczepialności jako główną przyczynę tej sytuacji. Obecny poziom wyszczepialności jest znacznie poniżej bezpiecznego progu 95%, co skutkuje brakiem ochrony dla dzieci, które nie mogą być zaszczepione.
W 2022 roku pierwszą dawkę szczepionki przeciwko odrze otrzymało jedynie 91% dzieci, a drugą dawkę zaledwie 77%. Te liczby są alarmująco niskie w porównaniu do wymaganego progu 95% potrzebnego do utrzymania odporności populacyjnej. Jak podkreśla Jan Bratkowski z UNICEF Polska, obecna sytuacja oznacza, że dzieci, które z różnych względów nie mogą być zaszczepione, są teraz znacznie bardziej narażone na zachorowanie na odrę.
Profesor Ewa Majda-Stanisławska z Wojewódzkiego Specjalistycznego Szpitala im. dr. Władysława Biegańskiego w Łodzi zwraca uwagę na dodatkowe czynniki ryzyka, takie jak zwiększony ruch przez granice oraz podróże Polaków w sezonie wakacyjnym. Te czynniki mogą przyczyniać się do dalszego rozprzestrzeniania się choroby, szczególnie wśród niezaszczepionych dzieci.
Od początku roku do teraz, sanepid odnotował aż 232 przypadki odry, co jest znacznym wzrostem w porównaniu do 22 przypadków w analogicznym okresie ubiegłego roku. Profesor Ewelina Gowin z Wielkopolskiego Centrum Pediatrii podkreśla, że szczepionka przeciw odrze jest bardzo skuteczna i gdyby poziom wyszczepialności przekraczał 95%, przypadki odry byłyby niemalże nieobecne. Każdy spadek poniżej tego progu prowadzi do powstawania ognisk choroby.
Problemy z Danymi i Nowe Podejście
Nowy Główny Inspektor Sanitarny, doktor Paweł Grzesiowski, wskazuje na problem z dokładnością danych dotyczących wyszczepialności. Do końca 2023 roku dane te były gromadzone na podstawie deklaracji rodziców, którzy odmawiali szczepień, co często nie było aktualizowane. W rezultacie rzeczywisty odsetek osób niezaszczepionych może być wyższy niż wynika to z oficjalnych danych. Inspekcja Sanitarna zmieniła sposób zbierania danych i teraz skuteczniej dociera do rodzin niezaszczepionych dzieci, przypominając im o szczepieniach.
Aby przeciwdziałać dalszemu spadkowi wyszczepialności, Inspekcja Sanitarna planuje wprowadzenie nowych środków. Jednym z nich są mandaty dla rodziców, którzy odmawiają szczepienia swoich dzieci. Nowe prawo ma na celu ułatwienie egzekwowania tych mandatów, co ma skutkować większą odpowiedzialnością i zwiększeniem liczby zaszczepionych dzieci.
Komentarze (0)