06.09.2024

Zbigniew Boniek pod lupą prokuratury

Dorian Skrzypnik
Dorian Skrzypnik
Sport
Udostępnij:
facebook twitter
Skomentuj

Zbigniew Boniek, były prezes Polskiego Związku Piłki Nożnej, został oskarżony o działanie na szkodę federacji. Prokuratura Krajowa poinformowała, że zarzuty dotyczą nieprawidłowości przy podpisywaniu umów sponsorskich, które miały wyrządzić PZPN szkodę majątkową na ponad milion złotych.

Prokuratura zarzuca Bońkowi nadużycie uprawnień oraz niedopełnienie obowiązków w związku z kontraktem podpisanym z firmą U. sp. z o.o. Śledztwo w tej sprawie prowadzi Zachodniopomorski Wydział Zamiejscowy Prokuratury Krajowej w Szczecinie.

Po ogłoszeniu zarzutów, Boniek został przesłuchany, jednak nie zastosowano wobec niego żadnych środków zapobiegawczych. Byłemu prezesowi PZPN grozi kara pozbawienia wolności do 10 lat. Śledztwo, które rozpoczęło się w marcu 2021 roku, obejmuje również inne osoby z zarządu PZPN. W sumie zarzuty usłyszało sześć osób związanych z federacją, w tym byli członkowie zarządu i sekretarz generalny. Prokuratura oraz Centralne Biuro Antykorupcyjne (CBA) kontynuują dochodzenie.

Boniek nie przyznał się do winy i publicznie skomentował zarzuty na platformie X. Zaznaczył, że zamierza współpracować w celu wyjaśnienia sprawy oraz zwrócił uwagę na polityczny kontekst oskarżeń. „Respektuję ustalenia i szczegóły dotyczące rzekomej niegospodarności podam w odpowiednim czasie” – napisał. Oskarżenia nazwał „politycznym zarzucikiem”, bagatelizując ich powagę i wyrażając nadzieję na szybkie zakończenie sprawy.

Zbigniew Boniek to legenda polskiej piłki nożnej, uważany za jednego z najlepszych zawodników w historii. Karierę zaczynał w Zawiszy Bydgoszcz, potem grał w Widzewie Łódź, Juventusie i Romie. W reprezentacji Polski rozegrał 80 meczów, zdobywając 24 bramki. Po zakończeniu kariery piłkarskiej pełnił funkcje trenera i działacza, a od 2021 roku jest wiceprezydentem UEFA. Jego wkład w polską piłkę pozostaje nieoceniony, jednak obecne oskarżenia rzucają cień na jego działalność jako prezesa PZPN.

Komentarze (0)