Inaki Peña, bramkarz FC Barcelony, przeżywa trudny okres po decyzji trenera Hansiego Flicka, który posadził go na ławce rezerwowych. Hiszpański golkiper nie otrzymał żadnych wyjaśnień od szkoleniowca i uważa, że nie ma sportowych powodów dla tej zmiany. Według doniesień hiszpańskich mediów, Peña jest emocjonalnie dotknięty tą sytuacją.
Decyzja Flicka zaskoczyła wielu, zwłaszcza że wcześniej trener publicznie zapewniał, iż Peña pozostanie podstawowym bramkarzem, chyba że popełni rażący błąd. Jednak w meczu z Valencią (wygranym przez Barcelonę 7:1) to Wojciech Szczęsny stanął między słupkami, co wywołało konsternację wśród niektórych kibiców i samego Peni.
Warto dodać, że decyzja Flicka nie jest pierwszą, która wywołała kontrowersje. W przeszłości Inaki Peña spóźnił się na odprawę przedmeczową, co również wpłynęło na jego pozycję w zespole. Trener Flick zaznaczył, że to już trzeci raz, kiedy bramkarz nie przestrzega zasad, co może mieć wpływ na jego status w drużynie.
Komentarze (0)