Legia Warszawa jest o krok od pobicia historycznego rekordu transferowego Ekstraklasy. Jak informują portugalskie i polskie źródła, stołeczny klub zdecydował się na wykupienie Rubena Vinagre ze Sportingu Lizbona. Kwota odstępnego zawarta w umowie wypożyczenia wynosi 2,5 miliona euro, co czyni Portugalczyka najdroższym piłkarzem w historii polskiej ligi.
Vinagre od początku sezonu udowadnia swoją wartość i stał się kluczowym zawodnikiem drużyny Gonçalo Feio.
É oficial! Sporting vende Ruben Vinagre ao Légia de Varsóvia por 2,5 milhões de euros (e metade do valor segue para o Wolverhampton) 🫣 pic.twitter.com/ZADs0DYwgB
— Leonino (@leoninopt) February 5, 2025
Dlaczego Legia przyspiesza transfer?
Choć mogłoby się wydawać, że Legia mogła poczekać z finalizacją wykupu Vinagre do końca sezonu, klub zdecydował się działać natychmiast. Powodem jest chęć sprowadzenia Vladana Kovacevicia, który obecnie znajduje się w Sportingu, ale nie spełnił oczekiwań portugalskiego klubu. Wypożyczenie bramkarza z Bośni i Hercegowiny byłoby jednak niemożliwe, gdyby Legia nie wykupiła wcześniej Vinagre, gdyż Sporting ma już maksymalną liczbę zawodników na wypożyczeniu.
Kovacević rozczarował w Sportingu – Legia chce go odbudować
Latem 2024 roku Sporting Lizbona zapłacił za Kovacevicia 5 milionów euro, lecz Bośniak nie spełnił pokładanych w nim nadziei. W barwach portugalskiego klubu zagrał tylko dziewięć spotkań i nie doczekał się debiutu w Lidze Mistrzów. Przez większość rundy pełnił rolę rezerwowego, nie będąc w stanie wywalczyć miejsca w podstawowym składzie. Legia widzi w nim jednak potencjał i chce go sprowadzić na zasadzie wypożyczenia, co ma być możliwe właśnie dzięki wykupowi Vinagre.
🚨 🇧🇦 Vladan Kovacevic jutro przylatuje do Warszawy na testy medyczne i zostanie wypożyczony do Legii!
— Transfery Piłkarskie (@Transfery_) February 5, 2025
ℹ️ Meczyki pic.twitter.com/J2NsYCA149
Ruch Legii Warszawa to nie tylko przełomowy moment dla samego klubu, ale i dla całej Ekstraklasy. Po raz pierwszy w historii polskiej ligi jeden z zespołów wyda 2,5 miliona euro na pojedynczy transfer, co pokazuje rosnące ambicje „Wojskowych”. Jeśli wszystko pójdzie zgodnie z planem, Legia nie tylko wzmocni lewą flankę, ale również zabezpieczy obsadę bramki, co może być kluczowe w walce o mistrzostwo Polski
Komentarze (0)