W rejonie Chełma doszło do zatrzymania obywatela Afganistanu, który – jak twierdzą służby – miał z terytorium Białorusi strzelać z procy metalowymi kulkami oraz rzucać kamieniami w stronę polskich żołnierzy. Akcja była wspólnym działaniem Żandarmerii Wojskowej, Straży Granicznej z Nadbużańskiego Oddziału oraz Policji.
Według komunikatu Żandarmerii, zachowanie mężczyzny nie było przypadkowe. Funkcjonariusze oceniają, że miało ono charakter prowokacyjny i stanowiło realne zagrożenie dla zdrowia i życia żołnierzy pełniących służbę na granicy. Podkreślono, że sytuacja mogła skończyć się poważnymi obrażeniami.
Zatrzymany, zidentyfikowany jako Ahbad K., usłyszy zarzuty dotyczące czynnej napaści na funkcjonariuszy publicznych oraz stwarzania zagrożenia, które mogło doprowadzić do uszczerbku na zdrowiu. Sprawa trafiła już do dalszego postępowania, a śledczy mają ustalić wszystkie okoliczności zdarzenia.
Cała sytuacja wpisuje się w napiętą atmosferę wokół polsko-białoruskiej granicy. Od miesięcy służby zmagają się tam nie tylko z próbami nielegalnych przekroczeń, ale także z incydentami, które są interpretowane jako elementy wojny hybrydowej. Zatrzymanie Afgańczyka ma być sygnałem, że podobne prowokacje nie będą pozostawiane bez reakcji.
Komentarze (0)