Artur Jędrzejczyk zapisał się w historii Legii Warszawa, zostając najstarszym strzelcem gola w barwach stołecznego klubu. Wczoraj, w wieku 37 lat, 9 miesięcy i 6 dni, zdobył bramkę, która nie tylko ucieszyła kibiców, ale i wprowadziła go do klubowych annałów.
Doświadczony obrońca w rozmowie z sport.tvp.pl podkreślił jednak, że nie planuje bić rekordu liczby występów w koszulce z eLką. – „Jeśli go dogonię pod względem liczby meczów, to – z szacunku dla pana Lucjana – odpuszczę 453. występ. Jedyne, co zrobię, to może wyrównam i skończę” – powiedział Jędrzejczyk.
Obecnym rekordzistą jest legenda klubu Lucjan Brychczy, który w latach 1954–1972 rozegrał dla Legii 452 mecze. Jędrzejczyk ma na koncie 405 występów, co oznacza, że do wyrównania rekordu brakuje mu jeszcze 47 spotkań.
Choć w piłce nożnej rzadko spotyka się zawodników grających na takim poziomie w tym wieku, Jędrzejczyk nie ukrywa, że chce odejść z boiska z klasą i bez „zabierania” symbolicznego rekordu jednej z największych legend w historii Legii.
555