W ostatnich latach rynek motoryzacyjny zdominowały informacje o rosnącej obecności chińskich marek na rynku europejskim. Wielu Polaków zaczęło utożsamiać tanie nowe auta z samochodami pochodzącymi z Chin, zwłaszcza w kontekście nowoczesnych SUV-ów oferujących przystępne ceny. Jednak czy faktycznie jesteśmy skazani na te pojazdy, jeśli zależy nam na nowym aucie w atrakcyjnej cenie? Okazuje się, że odpowiedź jest nieco bardziej złożona, a na rynku dostępne są także inne, równie atrakcyjne opcje – w tym samochody od renomowanych producentów premium.
Chińskie marki, takie jak Forland, Nio czy Geely, zyskały na popularności w Polsce dzięki konkurencyjnym cenom, zwłaszcza w segmencie SUV-ów. Wysokie standardy wyposażenia, nowoczesne technologie i – co najważniejsze – przystępna cena, przyciągają uwagę wielu kierowców. Wydaje się, że chińskie pojazdy są najlepszą opcją dla tych, którzy nie chcą przepłacać za nowe auto.
Jednak często zapomina się, że takie rozwiązanie nie musi oznaczać kompromisu w kwestii jakości czy praktyczności. Odpowiednia cena za nowy samochód jest możliwa także w przypadku bardziej znanych i cenionych marek, które oferują modele w podobnych cenach do chińskich konkurentów. A co, jeśli powiem Ci, że za 130 tys. zł możesz kupić nowego Mercedesa? Wydaje się to niemożliwe, prawda? A jednak!
Mercedes Klasy T – przełom w segmencie minivanów
Choć może się wydawać, że za luksusowy samochód trzeba zapłacić fortunę, Mercedes oferuje alternatywę, której większość Polaków nawet nie zna – Klasę T. To minivan, który pomimo swojej przestronności i praktyczności, jest w Polsce nieco niedoceniany. W tym segmencie popularniejsze są SUV-y, a przecież minivany mają wiele do zaoferowania – zwłaszcza w kontekście rodzinnych podróży.
Mercedes Klasy T to auto, które zapewnia przestronność – zarówno na nogi, jak i nad głową – i to nawet w przypadku wysokich pasażerów. Możliwość zamontowania trzeciego rzędu siedzeń sprawia, że jest to idealny wybór dla większych rodzin. Dodatkowo, jeśli zależy nam na pojemności bagażnika, to 2390 litrów dostępnego miejsca w Mercedesie nie pozostawia konkurencji. W tej cenie – a więc w okolicach 130 tys. zł, po uwzględnieniu rabatów – możemy mieć pojazd, który spełnia wszelkie oczekiwania zarówno pod względem przestronności, jak i komfortu jazdy.
Oszczędność i komfort – nowy Mercedes w cenie chińskiego SUV-a
Mercedes Klasy T nie jest demonem prędkości, ale w kwestii komfortu podróży oraz oszczędności paliwa bije na głowę wielu konkurentów. Silnik 1.3 o mocy 131 KM zapewnia zużycie paliwa na poziomie około 6,5 litra na 100 km, a w wersji z silnikiem diesla zużycie paliwa może wynieść nawet tylko 5 litrów na 100 km. Jak na samochód o takich gabarytach, to wynik bardzo przyzwoity.
Co więcej, jeśli nie zależy Ci na luksusowym logo Mercedesa, a bardziej na oszczędności, równie dobrym wyborem może okazać się Renault Kangoo. Jego cena w wersji z dieslem zaczyna się od 117 900 zł, a wyposażenie oraz przestronność tego modelu nie odbiegają od wyższych standardów.
Minivany wracają do łask
Choć SUV-y wciąż królują na polskich drogach, na świecie i w Polsce coraz więcej osób dostrzega zalety minivanów. W Azji, gdzie praktyczność i przestronność pojazdów mają ogromne znaczenie, minivany znów zdobywają popularność. Wysoki prześwit, który pozwala na łatwe manewrowanie, to cecha, którą oferują zarówno minivany, jak i popularne SUV-y, jak Toyota C-HR. Mercedes Klasy T, z prześwitem wynoszącym 15,7 cm, jest więc równie dobrym rozwiązaniem w terenie, jak masywniejsze SUV-y, a jednocześnie oferuje o wiele większą przestronność w kabinie.
Jeśli chińska motoryzacja Ci nie przeszkadza, na rynku dostępny jest również Forthing U-Tour, minivan z Chin, którego cena wynosi 149 900 zł. Choć jest nieco droższy niż Mercedes, oferuje sporo w zamian – stylowe wnętrze inspirowane samochodami premium oraz niezawodny silnik Mitsubishi o mocy 177 KM, który cieszy się opinią wyjątkowo trwałego. To propozycja, która może trafić w gusta osób poszukujących przestronności i komfortu, ale bez konieczności decydowania się na europejski produkt.
Komentarze (0)