23.10.2024

Epidemia E. coli w McDonald’s: 49 przypadków, jedna ofiara śmiertelna

Dorian Skrzypnik
Dorian Skrzypnik
Newsy
Udostępnij:
facebook twitter
Skomentuj

W Stanach Zjednoczonych doszło do poważnej epidemii zatrucia bakterią E. coli, która dotknęła kilka stanów. Do 22 października Amerykańskie Centrum Kontroli i Zapobiegania Chorobom (CDC) potwierdziło 49 przypadków zakażeń, z czego najwięcej w Kolorado i Nebrasce. Większość zakażonych osób spożyła posiłki w restauracjach McDonald’s, co wzbudziło obawy dotyczące bezpieczeństwa serwowanej żywności. Jak podaje CDC, do zakażeń doszło w okresie od 27 września do 11 października, a źródłem mogły być składniki burgerów.

Najczęściej chorzy zamawiali burgera Quarter Pounder, znanego w Polsce jako McRoyal, choć nie ustalono jeszcze, który składnik wywołał zakażenie. McDonald’s, podejmując środki ostrożności, usunął z oferty cebulę oraz wołowe paszteciki używane do przygotowania tego burgera, a sprzedaż samego Quarter Poundera została wstrzymana. Trwają badania mające na celu zidentyfikowanie źródła problemu. Wstępne wyniki dochodzenia sugerują, że winowajcą może być cebula pochodząca od jednego z dostawców, obsługującego trzy centra dystrybucji.

Zatrucia E. coli miały poważne skutki zdrowotne. Hospitalizowano 10 osób, a u jednego dziecka rozwinął się zespół hemolityczno-mocznicowy, który powoduje uszkodzenie nerek. Niestety, w Kolorado doszło również do śmierci starszego mężczyzny, co pogłębia obawy związane z rozprzestrzenianiem się tej epidemii. CDC podkreśla, że sytuacja rozwija się dynamicznie, a badania nad ustaleniem dokładnej przyczyny trwają.

Amerykańskie służby apelują o szczególną czujność, zwłaszcza wśród osób, które spożywały burgery w McDonald’s w okresie od 27 września do 11 października i mogą odczuwać objawy zatrucia pokarmowego. CDC rekomenduje szybki kontakt z lekarzem, zwłaszcza w przypadku seniorów i osób z osłabionym układem odpornościowym, które są bardziej narażone na powikłania. Epidemia pokazuje, jak ważna jest dokładna kontrola jakości żywności i szybka reakcja na sygnały o zatruciach.

Komentarze (0)