Niemcy budują Centrum Deportacyjne w Eisenhüttenstadt, które ma stać się kluczowym punktem zbiorczym dla cudzoziemców, których Niemcy planują odesłać do innych państw Unii Europejskiej. Nowy ośrodek, którego lokalizacja nie jest przypadkowa, znajduje się tuż przy granicy z Polską.
Niemiecka minister spraw wewnętrznych, Nancy Faeser, zaznacza, że w razie potrzeby, migranci, którzy nie spełniają wymagań prawnych, mogą być szybko deportowani właśnie chociażby do Polski.
Po co Niemcom ośrodek blisko polskiej granicy?
Nowo powstające centrum ma na celu „usprawnienie” procedur związanych z deportacjami i przenoszeniem migrantów między krajami członkowskimi Unii Europejskiej. Niemieckie władze, zmęczone rosnącą liczbą przybyszów, starają się ograniczyć wpływ kryzysu migracyjnego na swoje społeczeństwo i gospodarkę. Rygorystyczne zasady funkcjonowania nowego ośrodka mają na celu zminimalizowanie wsparcia dla migrantów. Ograniczone zostanie ich swobodne przemieszczanie się, a pomoc materialna będzie im udzielana dopiero w kraju docelowym – którym, jak się wydaje, coraz częściej ma być Polska.
Lokalizacja nowego centrum deportacyjnego budzi wiele kontrowersji, zwłaszcza w kontekście Paktu Migracyjnego. To nie przypadek, że Niemcy zdecydowały się wybrać miejsce blisko polskiej granicy. Takie posunięcie może wskazywać na to, że niemieckie władze coraz częściej liczą na Polskę jako kraj, który będzie przyjmował migrantów, których Niemcy nie chcą zatrzymać na swoim terytorium.
Według dostępnych danych, w 2024 roku Polska przyjęła aż 1251 migrantów na podstawie różnych procedur readmisji, w tym pełnej, uproszczonej oraz na mocy rozporządzenia Dublin III. Warto jednak zauważyć, że rzetelność tych danych może budzić wątpliwości, zwłaszcza w kontekście dysproporcji pomiędzy Polską a innymi krajami Unii. Na przykład Włochy, również w ramach tych samych procedur, przyjęły jedynie 4 osoby.
❗️ Niemcy przy samej naszej granicy w Eisenhüttenstadt stawiają tzw. Centrum Deportacyjnego. Będą do niego trafiać wszyscy imigranci, którzy mają być przerzuceni do innych krajów EU.
— Służby w akcji 👮 (@Sluzby_w_akcji) February 17, 2025
Lokalizacja chyba nie jest przypadkowa, minister spraw wewnętrznych Nancy Faeser w wywiadzie… pic.twitter.com/rqjQuGOnEZ
Dlaczego Polska?
Tak ogromna różnica w liczbie przyjętych migrantów może świadczyć o kilku rzeczach. Po pierwsze, o poziomie asertywności poszczególnych państw w kwestii migracji – Polska, w odróżnieniu od wielu krajów zachodnioeuropejskich, nie boi się głośno wyrażać swojego stanowiska wobec narzuconych polityk migracyjnych. Po drugie, nasz kraj jest postrzegany jako „bufor”, do którego przekazywani są migrantów, którzy nie spełniają norm w Niemczech.
Kiedy Niemcy decydują się na przeniesienie migrantów do Polski, sprawiają, że nasz kraj staje się częścią rozwiązania kryzysu migracyjnego. Polski rząd, choć niejednokrotnie sprzeciwiał się migracyjnym presjom Brukseli, staje się ofiarą systemu, w którym jest zmuszany do przyjęcia osób, których Niemcy nie chcą lub nie mogą zatrzymać na swoim terytorium.
To tu powstaje centrum deportacyjne i stąd emigranci, których Niemcy oceniają jako nieprzydatnych do pracy mają być wyrzucani do Polski. pic.twitter.com/W58yRrxtGR
— Olga Srokarczuk (@WolnaRadio) February 17, 2025
Gdzie jest granica?
Na ile Polska będzie w stanie wytrzymać napór migrantów, którzy mogą być coraz częściej odsyłani przez Niemcy? Jakie konsekwencje dla naszego kraju mogą mieć te zmiany? Pamiętajmy, że takie decyzje nie tylko wpływają na politykę migracyjną, ale i na naszą suwerenność i bezpieczeństwo narodowe.
Nie ulega wątpliwości, że niemiecka polityka migracyjna wobec Polski jest coraz bardziej problematyczna. Również w kontekście nadchodzących decyzji na poziomie Unii Europejskiej, Polska może znaleźć się w sytuacji, w której zostanie zmuszona do podjęcia działań w odpowiedzi na migracyjny nacisk, który coraz częściej staje się częścią unijnej rzeczywistości.
Niemcy, budując Centrum Deportacyjne w Eisenhüttenstadt, chcą nie tylko usprawnić proces przekazywania migrantów, ale także znaleźć sposób na obejście niechcianych skutków kryzysu migracyjnego, przenosząc odpowiedzialność na Polskę. W kontekście nadchodzących zmian w polityce migracyjnej w Europie, Polska może znaleźć się w roli kraju, który stanie się głównym „odbiorcą” osób, których inne państwa Unii nie chcą zatrzymać.
Niemcy budują Centrum Deportacyjne przy granicy z Polską!
— Paweł Usiądek (@PUsiadek) February 17, 2025
🇩🇪:„POLSKA PRZYJMUJE KAŻDEGO UCHODŹCĘ”
W miejscowości Eisenhüttenstad tuż przy granicy z Polską powstaje Centrum Deportacyjne, do którego mają trafiać wszyscy nielegalni imigranci, którzy w ramach Paktu Migracyjnego mają… pic.twitter.com/KB44ezC1g2
Komentarze (0)