Jeszcze kilkanaście lat temu nauczyciele nie widzieli w nim przyszłości. Dziś dr Jakub Pachocki kieruje zespołem naukowców w jednej z najpotężniejszych firm technologicznych świata – OpenAI, wycenianej na 300 miliardów dolarów. To właśnie on, według wielu – w tym eksperta ds. nowych technologii Macieja Kaweckiego – jest obecnie najważniejszym naukowcem zajmującym się sztuczną inteligencją na Ziemi.
Pachocki to nie przypadek. To konsekwencja wybitnego talentu i pracy. Sześciokrotny medalista Międzynarodowej Olimpiady Informatycznej, absolwent Uniwersytetu Warszawskiego, Harvardu i Carnegie Mellon University, od lat rozwijał się w cieniu największych nazwisk świata nauki. Po tym, jak w maju 2024 roku z OpenAI odszedł Ilya Sutskever, to właśnie Polak został głównym naukowcem firmy (chief scientist). To awans o symbolicznym znaczeniu – bo dziś to on odpowiada za kierunek, w jakim zmierza rozwój sztucznej inteligencji.
Na koncie ma nie tylko współtworzenie Chata GPT, ale także współodpowiedzialność za przełomowy model O1, uznawany za pierwszy w historii model AI, który wykazuje cechy głębokiego rozumowania abstrakcyjnego. To ten moment – zdaniem wielu – otworzył nowy rozdział w historii relacji człowieka z maszyną.
Jego historia to dowód, że droga do szczytu nie zawsze jest prosta. Sam opowiada, że był wielokrotnie wyrzucany ze szkół, a nauczyciele stawiali na nim kreskę. Dziś ten sam chłopak z Polski kieruje pracą setek wybitnych umysłów w San Francisco, a jego decyzje wpływają na kształt technologii, która zmieni sposób, w jaki funkcjonuje współczesna cywilizacja.
Jak mówi Maciej Kawecki: „Kuba, robisz wielkie rzeczy. Inspiruj świat.”
I trudno się z tym nie zgodzić. Pachocki to symbol tego, że talent, wiedza i determinacja potrafią zmieniać świat – niezależnie od tego, gdzie zaczynasz.
Komentarze (0)