We wrześniu polskie szkoły staną przed wyzwaniem przyjęcia dodatkowych 60-80 tysięcy dzieci z Ukrainy, co oszacowała wiceminister edukacji Joanna Mucha w rozmowie z Radiem Lublin. Mimo że liczba ta może wydawać się znaczna, wiceminister uspokaja, że nie powinna ona wywołać poważnych zaburzeń w polskim systemie edukacyjnym. Jak dodała, zapisy ukraińskich uczniów do polskich szkół już trwają, a większość samorządów zgłasza pojedyncze przypadki zapisów dzieci z Ukrainy.
Proces integracji ukraińskich dzieci do polskiego systemu edukacji jest starannie monitorowany przez Ministerstwo Edukacji Narodowej we współpracy z samorządami, organizacjami pozarządowymi i charytatywnymi. Wiceminister Mucha zapewniła, że wszystkie niezbędne działania przygotowawcze zostały podjęte, choć monitorowanie sytuacji będzie kontynuowane na bieżąco. Już przed wakacjami do polskich szkół uczęszczało około 134 tysiące ukraińskich dzieci, co ukazuje skalę obecnego wyzwania.
Dodatkowo wprowadzono obowiązek szkolny dla dzieci z Ukrainy, który będzie ściśle powiązany z dostępem do świadczenia 800 plus. Jak wyjaśnia Mucha, nowelizacja ustawy wprowadza obowiązek edukacyjny jako warunek otrzymania tego świadczenia. Zmiany te mają na celu urealnienie korzystania z 800 plus przez rodziny ukraińskie, ponieważ pojawiały się obawy, że część rodziców pobierała świadczenie na dzieci, które nie przebywają już w Polsce. W przypadku naruszenia obowiązku szkolnego, świadczenie będzie musiało zostać zwrócone.
Ukraińskie dzieci będą uczyć się w soboty
Nieprzestrzeganie obowiązku szkolnego będzie surowo karane, zarówno w przypadku polskich, jak i ukraińskich dzieci. To rozwiązanie ma na celu zapewnienie, że wszyscy uczniowie spełniają swoje obowiązki edukacyjne, a ukraińskie dzieci będą zintegrowane z polskim systemem.
Ukraińscy uczniowie będą uczestniczyć w lekcjach z polskimi dziećmi, zgodnie z polskim programem nauczania. Co więcej, rząd ukraiński zapewni dodatkowe zajęcia edukacyjne dla swoich obywateli w soboty, co pozwoli ukraińskim dzieciom na kontynuowanie nauki według ukraińskiego programu. Jak zapowiedziała Mucha, polska strona będzie monitorować ukraiński program nauczania, w szczególności w zakresie historii i geografii. Choć jeszcze nie ustalono dokładnych szczegółów programu, wspólna komisja ukraińsko-polska ma zająć się jego oceną, co zapewni spójność treści edukacyjnych między obydwoma krajami.
Polska udostępni sale lekcyjne
Organizowanie sobotnich zajęć dla ukraińskich uczniów będzie realizowane dzięki współpracy polskiego i ukraińskiego rządu. Rząd Ukrainy sfinansuje nauczycieli prowadzących te zajęcia, natomiast Polska zobowiązuje się do udostępnienia niezbędnych sal lekcyjnych za darmo. Tego typu wsparcie jest wpisane w polskie prawo oświatowe, co stanowi ważny krok w integracji uczniów ukraińskich w polski system edukacji.
Wiceminister Mucha zauważyła, że szczególnym wyzwaniem może okazać się sytuacja dzieci romskich pochodzenia ukraińskiego, które również muszą spełniać obowiązek szkolny. Ułatwienie ich integracji w systemie edukacji wymagać będzie dodatkowego wsparcia.
Polska szkoła musi być przygotowana na możliwość przyjęcia kolejnych grup uczniów z Ukrainy, szczególnie jesienią i zimą, kiedy spodziewane są potencjalne kolejne ataki Rosji na ukraińską infrastrukturę energetyczną. W takiej sytuacji, można spodziewać się nowej fali uchodźców, co postawi polski system edukacji przed dalszymi wyzwaniami. Jak przyznała Mucha, na razie trudno przewidzieć, jak duża będzie to grupa, dlatego niezbędne jest stałe monitorowanie sytuacji i odpowiednie przygotowanie szkół.
Specjalna komisja zadecyduje czego będą uczyć się dzieci o Wołyniu
Jednym z najbardziej wrażliwych i złożonych zagadnień, jakie pojawiają się w kontekście obecności ukraińskich dzieci w polskich szkołach, jest kwestia podejścia do nauczania historii. Szczególnie trudne są momenty wspólnej przeszłości, takie jak rzeź wołyńska, która stanowi bolesny i kontrowersyjny element relacji polsko-ukraińskich. Odpowiednie przedstawienie tych wydarzeń w podręcznikach szkolnych, w sposób szanujący perspektywy obu narodów, staje się zatem niezwykle ważnym zadaniem. Wprowadzenie do programów edukacyjnych tematów o trudnej historii wymaga delikatności, zrozumienia oraz kompromisu, by uniknąć napięć i konfliktów, które mogłyby negatywnie wpłynąć na proces integracji ukraińskich uczniów w polskim systemie szkolnym.
Aby sprostać tym wyzwaniom i zadbać o zgodność treści edukacyjnych, postanowiono powołać wspólną komisję ukraińsko-polską, która zajmie się uzgadnianiem materiałów edukacyjnych dotyczących historii i geografii. Celem tej komisji będzie nie tylko eliminowanie różnic w podejściu do przedstawiania trudnych wydarzeń historycznych, ale także budowanie mostów porozumienia między narodami poprzez wspólne decyzje edukacyjne. Komisja ma pełnić rolę platformy dialogu, na której eksperci z obu krajów będą mogli wspólnie pracować nad tworzeniem podręczników, które z jednej strony respektują wrażliwość historyczną, a z drugiej strony służą edukacji opartej na faktach, zrozumieniu i wzajemnym szacunku
Komentarze (0)