21.05.2025

Wykop przeprasza Judytę Papp. Spór o „copyright trolling” zakończony wyrokiem sądu

Rafał Dobrzyński
Rafał Dobrzyński
Newsy
Udostępnij:
facebook twitter
Skomentuj

Na stronie głównej serwisu Wykop.pl pojawiły się oficjalne przeprosiny skierowane do fotografki Judyty Papp. To efekt kilkuletniego postępowania sądowego, które zakończyło się wyrokiem na korzyść artystki. Sprawa dotyczyła dwóch artykułów opublikowanych na Wykopie, które – według sądu – naruszyły dobra osobiste Papp.

Artykuły i zarzuty

W centrum sprawy znalazły się dwa teksty:
„Ofiar szuka wśród najsłabszych. Zobacz kto wpadł w pułapkę krakowskiej fotografki” oraz
„Copyright trolling! Polska fotografka wykorzystuje naiwność szkół i fundacji…”.

Opublikowane w 2019 roku treści sugerowały, że Papp zajmuje się tzw. copyright trollingiem – czyli nadużywaniem przepisów prawa autorskiego w celu wymuszania odszkodowań lub innych korzyści majątkowych. Fotografka stanowczo zaprzeczała tym oskarżeniom, podkreślając, że jej działania mają na celu wyłącznie ochronę jej twórczości.

Wyrok sądu

W styczniu 2024 roku Sąd Apelacyjny w Warszawie wydał wyrok, w którym nakazał Wykopowi:

  • usunięcie obu artykułów,
  • zapłatę zadośćuczynienia na rzecz Judyty Papp,
  • oraz opublikowanie przeprosin na stronie głównej serwisu przez 30 dni.

Choć początkowo Wykop opóźniał realizację wyroku, ostatecznie przeprosiny zostały opublikowane i obecnie są widoczne na stronie głównej portalu. Spółka zapowiedziała jednak złożenie skargi kasacyjnej do Sądu Najwyższego, kwestionując zasadność wyroku.

Znaczenie sprawy

Spór między Papp a Wykopem odbił się szerokim echem w środowisku twórców i internautów. Podkreśla on nie tylko wagę odpowiedzialności za publikowane treści, ale również aktualność problematyki związanej z ochroną praw autorskich w przestrzeni cyfrowej.

Nie zajmuję się żadnym trollingiem. Chcę tylko, aby moje zdjęcia nie były wykorzystywane bez mojej zgody

– komentowała Papp w rozmowach z mediami.

Sprawa unaocznia napięcie pomiędzy wolnością wypowiedzi a koniecznością ochrony dóbr osobistych i praw twórców. To również przestroga dla portali, które pozwalają na publikację treści generowanych przez użytkowników – za opublikowane materiały mogą ponosić pełną odpowiedzialność prawną.

Komentarze (0)