04.02.2025

Królowa Życia – prawomocnie skazana sutenerka uważa, że jest niewinna

Dorian Skrzypnik
Dorian Skrzypnik
Newsy
Udostępnij:
facebook twitter
Skomentuj

Dagmara Kaźmierska po raz kolejny stara się podważyć wyrok sądu, który przed laty skazał ją na karę pozbawienia wolności. Celebrytka, znana głównie z programu "Królowe życia", opublikowała na swoim nowym kanale na YouTube oświadczenie, w którym otwarcie kwestionuje kompetencje wymiaru sprawiedliwości.

Choć przyznaje, że w przeszłości popełniała błędy i nie była „aniołkiem”, stanowczo zaprzecza najcięższym zarzutom, które doprowadziły do jej skazania. Twierdzi, że padła ofiarą pomówienia przez jedną ze swoich byłych pracownic. Szerzej o sprawie pisaliśmy blisko rok temu:

Internet promuje przestępców – „Królowa Życia” była sutenerką i znęcała się nad kobietami

Królowa Życia – sutenerka uciekła z Polski do Egiptu

Retoryka nagrania

W swoim nagraniu Kaźmierska stosuje retoryczne zabiegi, które mają na celu przedstawienie jej jako ofiary niesprawiedliwości. Podkreśla, że w Polsce zdarzały się przypadki skazywania niewinnych ludzi, sugerując, że mogła być jedną z takich osób. Przekonuje, że sąd podjął decyzję na podstawie zeznań tylko jednej osoby i że rzekomy sprawca brutalnego czynu nigdy nie został odnaleziony, a nawet poszukiwany. Nie brakuje też oskarżeń wobec systemu sądownictwa, który według niej dopuścił się rażących zaniedbań w jej sprawie.

Kaźmierska ujawnia również, że podczas odbywania kary skontaktowali się z nią funkcjonariusze CBŚ, którzy mieli proponować jej status świadka koronnego w zamian za obciążające zeznania przeciwko innym oskarżony. Wspomina, że odmówiła współpracy, co miało mieć wpływ na jej dalsze losy. W tym kontekście celebrytka porusza też wątek swojego syna Conana, którego miała stracić na rzecz systemu opieki społecznej, jeśli nie zgodziłaby się na współpracę z organami ścigania. Opowieść ta ma ewidentnie wzbudzić współczucie i wzmocnić narrację o rzekomej niesprawiedliwości.

Sprawa ciągnie się za Kaźmierską już bardzo długo. W ubiegłym roku sama przypominała o sprawie próbując się wybielać:

Królowa Życia ciągle tłumaczy się z bycia sutenerką

Dobre serce Królowej Życia

Nie zabrakło także osobistych ataków na dziennikarkę Karolinę Korwin-Piotrowską, która swego czasu określiła Kaźmierską mianem „patologii”. Celebrytka stara się przedstawić siebie jako osobę o dobrym sercu, wspominając o pomocy dla bezdomnych i wsparciu dla osób uzależnionych. Ten zabieg ma na celu zmianę wizerunku w oczach opinii publicznej i budowanie narracji o moralnej odnowie.

Jednak warto pamiętać, że wszystkie zarzuty wobec Kaźmierskiej były rozpatrywane przez sądy kolejnych instancji, które uznały jej winę za udowodnioną ponad wszelką wątpliwość. Zasada „in dubio pro reo” mówi, że w razie wątpliwości na korzyść oskarżonego, sąd nie może wydać wyroku skazującego. Skoro jednak skazanie nastąpiło, oznacza to, że wątpliwości nie było. Wbrew retoryce celebrytki, fakty pozostają niezmienne.

Komentarze (0)