Kolejna odsłona walki z podróbkami na zachodniej granicy. Tym razem funkcjonariusze Krajowej Administracji Skarbowej wkroczyli na bazar w Słubicach, gdzie na jednym ze stoisk odkryli pokaźny „magazyn” podrobionych butów.
Na miejscu ujawniono 427 par obuwia oznaczonych znakami towarowymi i nazwami siedmiu znanych marek. Gdyby były to oryginały, ich łączna wartość wyniosłaby niemal 270 tysięcy złotych. Sprzedawcą okazał się obywatel Bułgarii, który – jak sam przyznał – nie miał żadnych dokumentów potwierdzających legalne pochodzenie towaru. Twierdził, że buty kupił w Czechach.
– Podróbki nie spełniają norm jakości i mogą być niebezpieczne dla zdrowia użytkowników. Przeciwdziałając sprzedaży podrabianych towarów, wspieramy uczciwych przedsiębiorców, dbamy o prawa twórców i chronimy konsumentów – podkreśliła Ewa Markowicz, rzeczniczka prasowa Izby Administracji Skarbowej w Zielonej Górze.
Zabezpieczone obuwie trafiło w ręce celników, a sprawa ma swój dalszy ciąg. Przepisy są jednoznaczne – handel podróbkami to nie tylko kwestia nieuczciwej konkurencji, ale przestępstwo zagrożone karą nawet do pięciu lat więzienia.
Słubicki bazar od lat uchodzi za miejsce, gdzie obok legalnego handlu kwitnie rynek podrabianych towarów. Najnowsza akcja KAS pokazuje jednak, że tolerancja dla tego typu działalności powoli się kończy, a ryzyko dla nieuczciwych handlarzy jest coraz większe.
Komentarze (0)