W czwartek 6 marca działacze Młodzieży Wszechpolskiej umieścili transparent przed centrum dla imigrantów w Eisenhüttenstadt. W ten sposób chcieli wyrazić sprzeciw wobec potencjalnego przenoszenia migrantów z Niemiec do Polski. Organizacja skierowała przekaz do niemieckiego rządu, sugerując, że migranci powinni zostać deportowani poza Europę, a nie kierowani do sąsiednich krajów, takich jak Polska.
Niemiecka minister spraw wewnętrznych Nancy Faeser wskazała niedawno, że w przypadku migrantów niespełniających wymogów prawnych możliwe jest ich szybkie wydalenie, w tym do państw takich jak Polska.
Nie chcą przenoszenia migrantów do Polski
Te działania godzą w bezpieczeństwo Polski i Polaków! Nie zgadzamy się na przerzucanie do naszego państwa imigrantów i destabilizację polskiej granicy
– napisali Wszechpolacy na swoim profilu na Facebooku, uzasadniając swoje stanowisko.
Młodzież Wszechpolska krytykuje również rząd Donalda Tuska, zarzucając mu brak zdecydowania i uległość wobec Niemiec. W ich opinii polityka rządu może zagrażać polskiej suwerenności oraz spójności etnicznej kraju.
Odeślijcie imigrantów za morze, a nie za Odrę, do Polski ❗
— Młodzież Wszechpolska (@MWszechpolska) March 7, 2025
Wszechpolacy pojawili się pod ośrodkiem dla migrantów w Eisenhüttenstadt, by wysłać mocny przekaz do niemieckiego rządu. To właśnie stamtąd Niemcy chcą nam przesyłać swoich imigrantów.
Deportujcie imigrantów do Afryki… pic.twitter.com/apfJNnOltv
Relokacje migrantów z Niemiec
Relokacje migrantów z Niemiec do Polski to mechanizm wynikający z polityki migracyjnej UE, w tym porozumień takich jak system dubliński, który pozwala odsyłać migrantów do kraju, gdzie najpierw przekroczyli granicę Unii. Niemcy, zmagając się z napływem migrantów (w 2023 roku zarejestrowano tam ponad 300 tys. wniosków azylowych), mogą deportować osoby niespełniające wymogów prawnych do Polski, jeśli to tu rozpoczęły procedurę azylową. Nancy Faeser, niemiecka minister spraw wewnętrznych, potwierdziła, że takie szybkie wydalenia są możliwe, co budzi obawy o obciążenie polskiej granicy.
Tymczasem Polska, jako kraj zewnętrznej granicy UE, już teraz przyjmuje migrantów z Białorusi i Ukrainy, a dodatkowe relokacje z Niemiec mogą oznaczać tysiące osób rocznie – szacunki unijnych kwot mówią o potencjalnych 100-200 tys. relokowanych w skali UE.
Doszły nas słuchy, że w Cybince, Słubicach i innych przygranicznych miejscowościach nasi rodacy coraz częściej spotykają inżynierów z odległych zakątków świata. Skoro nasz rząd ma problem z wydawaniem jednoznacznych komunikatów i reprezentowaniem interesów naszego narodu, Młodzież Wszechpolska wzięła sprawy dyplomacji w swoje ręce. Pozdrowienia z Eisenhüttenstadt. Chcemy bezpiecznej przyszłości naszych kobiet i dzieci. NIE dla importu masowej imigranci TAK dla deportacji
– napisał na portalu „X” Marcin Osowski, prezes Młodzieży Wszechpolskiej.
No i dobrze! Bym dołączył do nich nawet