21.03.2025

Platforma chciała, by imigranci TYLKO oświadczali, że są niekarani

Dorian Skrzypnik
Dorian Skrzypnik
Polityka
Udostępnij:
facebook twitter
Skomentuj

Polityka migracyjna rządu Donalda Tuska po raz kolejny budzi kontrowersje. Ostatnie wydarzenia w Sejmie i Senacie pokazały, jak bardzo niespójne i chaotyczne są działania rządzących w kwestii kontroli nad napływem cudzoziemców do Polski.

Najpierw odrzucono poprawkę Krzysztofa Mulawy, która zobowiązywała imigrantów ubiegających się o wizę do przedstawienia zaświadczenia o niekaralności. Następnie, zamiast tego, Senat przegłosował własną wersję, według której cudzoziemcy mieliby po prostu… samodzielnie oświadczyć, że są niekarani.

Tak kuriozalne rozwiązanie spotkało się z szeroką krytyką, gdyż otwierałoby furtkę dla osób z kryminalną przeszłością, które mogłyby bez żadnych przeszkód uzyskać prawo pobytu w Polsce. Na domiar złego, nawet ta złagodzona poprawka nie przeszła w Sejmie, co oznacza, że rząd w tej sprawie zaliczył spektakularną porażkę na własnym boisku.

Cała sytuacja doskonale obrazuje nieskuteczność i absurdalność obecnej polityki migracyjnej. Z jednej strony słyszymy deklaracje o zaostrzeniu kontroli i uszczelnianiu systemu, a z drugiej – propozycje zmian, które ułatwiłyby osiedlanie się w Polsce osobom bez rzeczywistej weryfikacji ich przeszłości. Jeśli tak ma wyglądać ochrona bezpieczeństwa obywateli, to przyszłość nie rysuje się w różowych barwach.

Komentarze (0)