Podatek cukrowy miał uderzać w producentów słodzonych napojów i poprawiać zdrowie Polaków, ale w praktyce okazał się kolejnym absurdem fiskalnym. Marka DZIK, znana z bezcukrowych napojów energetycznych, musiała w 2024 roku odprowadzić aż 15 milionów złotych do skarbu państwa, mimo że żaden z ich produktów nie zawiera cukru.
Informację ujawnił na platformie X Paweł Sikora, jeden z przedstawicieli marki. W swoim wpisie wyraził frustrację, podkreślając, że danina ta pochłonęła blisko 10% ich przychodów.
Nie ma to sensu, ale dobrze chociaż, że kasa zostaje w Polsce
– podsumował, dodając do wpisu ironiczne emotikony.
DZIK odprowadził 15 mln zł podatku cukrowego w 2024 roku. Żaden nasz napój NIE zawiera cukru😅 stanowi to prawie 10% naszych przychodów. Nie ma to sensu, ale dobrze chociaż, że kasa zostaje w Polsce👊🇵🇱
— Paweł Sikora (@ponczekwk) March 2, 2025
Podatek cukrowy – miało być zdrowiej, a wyszło jak zawsze
Podatek cukrowy, wprowadzony w Polsce w 2021 roku, miał na celu ograniczenie spożycia słodkich napojów. Problem w tym, że obejmuje on nie tylko cukier, ale także inne substancje słodzące, w tym zdrowe alternatywy, jak sukraloza czy erytrol. W efekcie obciążane są również produkty bez cukru, które często wybierają osoby dbające o dietę.
Marka DZIK nie jest jedyną firmą, która odczuwa skutki tego rozwiązania. Wielu producentów napojów funkcjonalnych podkreśla, że podatek nie ma związku z realnym wpływem na zdrowie konsumentów, a jego celem jest jedynie zwiększenie wpływów do budżetu.
obdzierają nas ze skóry nie dając nic w zamian
Co za kraj… To taka sama sytuacja z wodą w butelkach na nią jest 23 procent vat a na napoje już tylko 5 i to jest zdrowe???