W Las Vegas doszło do tragicznego incydentu, w którym eksplodował samochód Tesla Cybertruck zaparkowany przed wejściem do Trump International Hotel. W wyniku eksplozji zginęła jedna osoba, a siedem innych odniosło obrażenia. Na nagraniach z monitoringu widać, jak samochód eksploduje, a następnie wybuchają fajerwerki, które były przewożone w pojeździe.
Strażacy, którzy dotarli na miejsce, odkryli w płonącym wraku ciało kierowcy, którego tożsamości wciąż nie ustalono. Dwie osoby spośród poszkodowanych zostały przewiezione do szpitala.
Tesla Cybertruck eksplodowała w pobliżu budynku Trumpa w Las Vegas. Jedna osoba nie żyje.pic.twitter.com/sBsJiiffg8
— BuckarooBanzai (@Buckarobanza) January 1, 2025
Elon Musk: „To nie była wina pojazdu”
Szef Tesli, Elon Musk, wydał oświadczenie, w którym poinformował, że eksplozja nie miała związku z samym Cybertruckiem. Według Muska, w bagażniku znajdowały się „bardzo duże fajerwerki i/lub bomba”. W chwili wybuchu wszystkie systemy telemetryczne pojazdu działały prawidłowo. W kolejnych wpisach Musk przypuszczał, że zdarzenie może być powiązane z niedawnym zamachem w Nowym Orleanie, gdzie również użyto wynajętego pojazdu. Oba samochody pochodziły z platformy wynajmu Turo.
The evil knuckleheads picked the wrong vehicle for a terrorist attack. Cybertruck actually contained the explosion and directed the blast upwards.
— Elon Musk (@elonmusk) January 2, 2025
Not even the glass doors of the lobby were broken. https://t.co/9vj1JdcRZV
Śledczy ustalili, że w Cybertrucku przewożono fajerwerki oraz kanistry z paliwem, które były połączone z systemem detonacji kontrolowanym przez kierowcę. Nagrania monitoringu ujawniły, że pojazd najpierw przejechał obok hotelu, a następnie powrócił, parkując przed wejściem. Kilka sekund później nastąpiła eksplozja. Obecnie trwa badanie, czy incydent ma związek z atakiem terrorystycznym w Nowym Orleanie, jednak brak na to jednoznacznych dowodów.
Czy to akt terroryzmu?
Eksplozja Tesli Cybertruck wywołała liczne pytania dotyczące motywów i potencjalnych powiązań z terroryzmem. Choć służby nie potwierdziły jeszcze związku z innymi atakami, incydent podkreśla nowe zagrożenia związane z wykorzystaniem pojazdów w działaniach przestępczych. Zarówno policja, jak i Tesla współpracują, aby ustalić pełny obraz zdarzenia oraz zminimalizować ryzyko podobnych incydentów w przyszłości.
Komentarze (0)