Ostatnie Pokolenie to organizacja znana z nietypowych i kontrowersyjnych metod działania w walce ze zmianami klimatycznymi. Aktywiści tej grupy w wielu krajach Europy, w tym w Polsce, przyciągnęli uwagę mediów i opinii publicznej swoimi ekstremalnymi akcjami. Ich działania, choć mają na celu zwrócenie uwagi na palące problemy ekologiczne, często wywołują oburzenie i frustrację wśród społeczeństwa.
Jednym z najczęściej stosowanych przez Ostatnie Pokolenie sposobów protestu są blokady dróg. W Warszawie regularnie dochodzi do sytuacji, w których aktywiści przyklejają się do ulic, paraliżując ruch w kluczowych miejscach stolicy. Tego typu akcje mają na celu zakłócenie codziennego życia mieszkańców i zwrócenie uwagi na problem zmian klimatycznych, który według organizacji jest zaniedbywany przez władze.
Ostatnie Pokolenie zasłynęło również z innych radykalnych działań, które mają na celu wywołanie szerokiej debaty publicznej. Przykładem może być oblany farbą pomnik Warszawskiej Syrenki, co miało symbolizować zanieczyszczenie środowiska i konieczność jego ochrony. W jednym z najbardziej kontrowersyjnych incydentów aktywiści oblali zupą słynny obraz Mona Lisy w Luwrze w Paryżu, co spotkało się z falą krytyki i oburzenia.
Z OSTATNIEJ CHWILI: Dwie działaczki oblewają farbą Warszawską Syrenkę. "Tak świętuję Dzień Kobiet" pic.twitter.com/KZqKbofxkx
— Ostatnie Pokolenie (@OstatniePokolen) March 8, 2024
Ludzie mają dość
Choć postulaty Ostatniego Pokolenia dotyczące ochrony środowiska i walki ze zmianami klimatycznymi mogą wydawać się słuszne, metody, którymi się posługują, często wywołują negatywne reakcje. Blokady ulic i inne formy protestu utrudniają życie zwykłym obywatelom, co budzi ich frustrację. W wielu przypadkach dochodziło do sytuacji, w których kierowcy sami interweniowali, usuwając aktywistów z jezdni, zanim na miejsce zdążyła przybyć policja.
Kierowca staranował aktywistów
W Austrii doszło do dramatycznego incydentu podczas jednej z akcji Ostatniego Pokolenia, organizacji znanej z kontrowersyjnych protestów na rzecz ochrony środowiska. Podczas blokady ulicy, w której uczestniczyli aktywiści, jeden z kierowców stracił cierpliwość i postanowił staranować ich swoim samochodem. Po tym, jak przejechał przez tłum, wysiadł z pojazdu i zaczął nagrywać aktywistów, jednocześnie wykrzykując coś w ich kierunku. Zdarzenie to wywołało szok wśród protestujących i ukazało, jak skrajne emocje mogą budzić takie akcje wśród społeczeństwa.
Austria: kierowca rozwiązuje problem ekoterroryzmu pic.twitter.com/ZyWyAtmNSq
— Myślozbir (@myslozbir) August 1, 2024
Choć Ostatnie Pokolenie stara się zwrócić uwagę na palące problemy związane ze zmianami klimatycznymi, ich metody często spotykają się z negatywnym odbiorem społecznym. Blokowanie ulic i inne formy protestu powodują utrudnienia w codziennym życiu mieszkańców, co prowadzi do frustracji i gniewu.
i bardzo dobrze, popieram
i bardzo Kur.. DOBRZE!
Szkoda że im po nogach nie przejechał
Nie w aktywistów, tylko w przestępców, bo ostatnie pokolenie to w niemczech oficjalnie grupa przestępcza, co jest potwierdzone wyrokiem sądu.
Brawo !