Kamil Labudda, znany jako Budda - znany i lubiany w polskim świecie internetowym twórca, oficjalnie ogłosił plany wprowadzenia na rynek swojej marki napoju energetycznego o nazwie "DOZE". Informacja ta wywołała mieszane reakcje wśród fanów oraz opinii publicznej.
Pierwsze puszki napoju mają trafić do klientów w sklepach już w kwietniu. Labudda podzielił się z fanami wieścią, że prace nad stworzeniem napoju DOZE dobiegły końca, a ostatnie szczegóły dotyczące smaku zostały dopięte w laboratorium.
Decyzja o wejściu na rynek napojów energetycznych przez znaną osobę wzbudziła wiele dyskusji i kontrowersji. Wielu zastanawia się, czy sprzedaż napojów energetycznych jest zgodna z wartościami, które Budda dotychczas reprezentował. Zwłaszcza w kontekście aktualnego zakazu sprzedaży napojów energetycznych dla osób niepełnoletnich, wprowadzonego od początku 2024 roku ze względu na ich potencjalnie szkodliwy wpływ na zdrowie.
BUDDA O PROJEKCIE DOZE ⚡️
— 🌐 ᴛʜᴇᴘᴏʟᴀɴᴅɴᴇᴡs 🌐 (@thepolandnews_) February 27, 2024
„W kwietniu będą pierwsze puchy dla was”
„I mogę wam powiedzieć przedpremierowo, że będzie dla was gigantyczna akcja na całą Polskę. Będzie do wygrania milion złotych dla osób niepełnoletnich i milion dla pełnoletnich” – zdradził Budda. pic.twitter.com/tWRc9xhfmR
Dodatkowym elementem zaskoczenia dla wielu jest fakt, że Kamil Labudda publicznie wielokrotnie podkreślał swoje zdrowe nawyki, w tym niespożywanie alkoholu, czy innych substancji mogących szkodzić organizmowi.
Wprowadzenie marki DOZE na rynek napojów energetycznych może spotkać się z krytyką, zwłaszcza jeśli promowanie takich napojów jest sprzeczne z wcześniejszymi deklaracjami i działaniami Buddy.
Z pewnością, planowane wprowadzenie marki DOZE na rynek będzie obserwowane z zainteresowaniem przez fanów oraz media. Wartość i odpowiedzialność w promowaniu produktu, który może mieć wpływ na zdrowie publiczne, będzie jednym z kluczowych aspektów, które będą obserwowane w kontekście tej inicjatywy.
Komentarze (0)