02.04.2025

Przyznali się – imigrantów nie interesuje kultura zachodu. Chcą prawa szariatu

Dorian Skrzypnik
Dorian Skrzypnik
Newsy
Udostępnij:
facebook twitter
Skomentuj

Stało się to, o czym mówiło już wiele osób. Popularny islamski twórca internetowy otwarcie przyznał, że imigranci wyznający islam nie są zainteresowani kulturą krajów, do których przybywają. Wprost powiedział, że nie czują potrzeby dostosowania się do obyczajów i norm prawnych państw Zachodu.

Zamiast tego pielęgnują własne tradycje, niechętnie przyjmując zasady obowiązujące w nowym otoczeniu.

Według jego słów muzułmanie wierzą, że islam to najlepsza droga życia, a prawo szariatu jest nadrzędne wobec jakichkolwiek świeckich przepisów. To przekonanie sprawia, że nie tylko odrzucają wartości europejskich społeczeństw, ale często dążą do ich zastąpienia własnymi zasadami. Takie podejście budzi coraz większe obawy w krajach z rosnącą liczbą imigrantów, gdzie lokalne społeczności obserwują, jak tworzą się odizolowane enklawy obce miejscowej kulturze.

Wypowiedź twórcy jedynie potwierdza wielokrotnie powtarzaną regułę: wielu imigrantów nie przyjeżdża po to, by się integrować, lecz by wprowadzać swoje porządki. W krajach Europy Zachodniej od lat obserwuje się przypadki, w których islamskie społeczności próbują wymuszać przestrzeganie zasad szariatu, niezależnie od obowiązującego prawa państwowego. Przykłady takich praktyk można znaleźć w niektórych dzielnicach Paryża, Londynu czy Sztokholmu, gdzie miejscowa ludność czuje się coraz bardziej obco we własnych miastach.

Słowa internetowego twórcy powinny być poważnym sygnałem ostrzegawczym dla polityków i społeczeństw Zachodu. Jeśli imigranci nie mają zamiaru się integrować, a zamiast tego dążą do narzucania własnych norm, naturalnym pytaniem staje się: dokąd to prowadzi? Europa od lat zmaga się z kryzysem migracyjnym, a kolejne dowody na brak chęci asymilacji jedynie wzmacniają obawy dotyczące przyszłości kontynentu.

Komentarze (0)