30.01.2025

Zachodnia Polska się wyludnia. Gorzów Wielkopolski ma problem

Dorian Skrzypnik
Dorian Skrzypnik
Newsy
Udostępnij:
facebook twitter
Skomentuj

Gorzów Wielkopolski stoi przed poważnym wyzwaniem – liczba mieszkańców systematycznie spada, a problem staje się coraz bardziej widoczny. Jak wynika z danych statystycznych, w ciągu ostatnich lat populacja miasta drastycznie zmalała. W 2021 roku liczba osób zameldowanych na pobyt stały wynosiła 109 587, a na pobyt czasowy 3 415. To oznacza, że miasto traci mieszkańców w zastraszającym tempie.

Powodów tego zjawiska jest kilka. Przede wszystkim młodzi ludzie wyjeżdżają z Gorzowa w poszukiwaniu lepszych możliwości edukacyjnych i zawodowych. Wielu z nich wybiera większe ośrodki, takie jak Poznań, Wrocław czy Warszawa, gdzie mogą liczyć na lepiej płatną pracę i szersze perspektywy rozwoju. Kolejnym problemem jest niski przyrost naturalny – mieszkańcy Gorzowa starzeją się, a nowych rodzin, które mogłyby zasilić populację miasta, jest coraz mniej.

Średnia miasta się wyludniają

Nie jest to jednak problem wyłącznie Gorzowa. Wiele średnich miast w Polsce zmaga się z podobnym kryzysem. Eksperci alarmują, że jeśli ten trend się utrzyma, część takich ośrodków może stracić swoją dotychczasową rolę społeczno-gospodarczą, co jeszcze bardziej przyspieszy odpływ mieszkańców.

Władze Gorzowa starają się walczyć z kryzysem demograficznym. Powstają nowe inwestycje, rozwijane są strefy ekonomiczne, a miasto próbuje przyciągnąć nowych mieszkańców poprzez różne programy wspierające młode rodziny. Pytanie tylko, czy te działania przyniosą oczekiwane rezultaty i zatrzymają masowy exodus gorzowian.

Eksperci podkreślają, że samo tworzenie nowych miejsc pracy to za mało. Aby zatrzymać mieszkańców, Gorzów musi stać się miejscem, w którym po prostu chce się żyć – z dobrze rozwiniętą kulturą, edukacją i infrastrukturą. Inaczej miasto może czekać los wielu innych średnich ośrodków w Polsce, które stopniowo wyludniają się i tracą na znaczeniu.

Komentarze (0)