03.07.2025

Upał to nie czas na długie spacery. Pomyśl o swoim psie

Dorian Skrzypnik
Dorian Skrzypnik
Lifestyle
Udostępnij:
facebook twitter
Skomentuj

W upalne dni, takie jak te, które przynosi nam obecnie lato, właściciele psów powinni wyjątkowo uważnie planować spacery ze swoimi pupilami. Chociaż może wydawać się, że pies „chce wyjść” lub że „da sobie radę”, rzeczywistość wygląda inaczej – a jej brutalność widać gołym okiem na miejskich chodnikach.

Wyobraź sobie, że między 10 a 18 wychodzisz na zewnątrz w grubym futrze… i na bosaka. Niemożliwe? A przecież właśnie to robisz swojemu psu, jeśli wyprowadzasz go w południowy skwar. Spacer w pełnym słońcu po rozgrzanym betonie i asfalcie to dla psa nieprzyjemność, cierpienie, a często nawet zagrożenie zdrowia. Zwierzęta próbują się bronić: szukają cienia, odmawiają chodzenia, często kładą się na chłodniejszej nawierzchni – niestety, nie każdy właściciel potrafi odczytać te sygnały.

Kiedy spacerować, żeby nie szkodzić?

W upały najlepiej planować spacery wcześnie rano i późnym wieczorem, gdy temperatura znacząco spada. Spacer w ciągu dnia powinien być ekstremalnie krótki – tylko na załatwienie potrzeb fizjologicznych – i koniecznie w miejscu zacienionym. Chociaż niektórym może się to wydawać przesadą, właśnie takie podejście świadczy o prawdziwej trosce o czworonoga.

Sierść chroni, nie przeszkadza

Pamiętajmy też, że psia sierść to naturalny izolator – działa zarówno latem, jak i zimą. Jeśli planujesz strzyżenie lub golenie psa latem, zawsze skonsultuj się z weterynarzem lub doświadczonym groomerem. Zbyt krótkie przycięcie sierści może pozbawić psa naturalnej ochrony i zwiększyć ryzyko przegrzania lub poparzeń słonecznych. Zamiast tego postaw na regularne wyczesywanie – to pomaga pupilowi przetrwać wysokie temperatury i zapobiega nadmiernemu linieniu.

Kaganiec? Tak, ale nie każdy!

Na koniec apel – nigdy nie zakładaj psu kagańca weterynaryjnego (czarnego, materiałowego) podczas spacerów w upale. Taki kaganiec uniemożliwia otwarcie pyska i dyszenie, a właśnie przez ziajanie psy się chłodzą. Ograniczenie tej funkcji to dla psa nie tylko ogromny dyskomfort, ale też realne niebezpieczeństwo – przegrzanie może prowadzić do udaru cieplnego, a nawet śmierci.

Latem zwierzęta potrzebują nie tylko wody i cienia – potrzebują także naszego zdrowego rozsądku.

Komentarze (0)