27.07.2023

Wykupili ubezpieczenie zagraniczne, podczas awarii zostali bez żadnej pomocy

Dorian Skrzypnik
Dorian Skrzypnik
Lifestyle
Udostępnij:
facebook twitter
Skomentuj

Rezerwując wyjazd na wakacje zawsze warto wykupić ubezpieczenie. Zazwyczaj nie jest to duży koszt, daje natomiast poczucie komfortu i bezpieczeństwa w razie nieszczęśliwego wypadku. Ale czy na pewno? Historia pani Agaty pokazuje, że powiedzenie “umiesz liczyć - licz na siebie” cały czas znajduje zastosowanie w naszej codzienności, a wybór firmy ubezpieczeniowej to bardzo ważny element planowania podróży.

Jak ubezpieczyciel zajął się sprawą pani Agaty?

Mówiąc w wielkim skrócie, zajął się ale bardzo słabo. Dokładnie przeanalizujmy tę sytuację!

Na przejściu granicznym w Serbii awarii uległ samochód. Z racji wykupionego ubezpieczenia pierwszym krokiem był telefon do ubezpieczalni. Do tamtej chwili wszystko układało się jak powinno.

Obsługa ubezpieczyciela przez 6 godzin przekazywała sprawę do działu zagranicznego – niestety bezskutecznie. Jedyne co pani Agata słyszała przez telefon od polskiego oddziału, to że sprawa została przekazana i nic więcej nie mogą zrobić. Czas mijał i dopiero po 6 godzinach ubezpieczyciel zasugerował pieszy spacer do jakiegoś punktu, po ciemku, górskimi serpentynami bez pobocza. 

Poczuliśmy się mega bezpiecznie. Właśnie takiego uczucia oczekujemy po wykupieniu ubezpieczenia! – napisała ironicznie w swoim wpisie pani Agata

Jak ostatecznie poradziła sobie pani Agata bez pomocy ubezpieczyciela?

Wielką serdeczność i dobroć serca pokazali mieszkańcy miasteczka w Czarnogórze, gdzie samochód uległ awarii. Przez cały czas od początku zgłoszenia zdarzenia do ubezpieczyciela, pani Agata i jej bliscy zdążyli zużyć swoje pakiety internetu (na własnoręczne szukanie pomocy). Byli zostawieni na pastwę losu bez jedzenia, z resztkami wody i brakiem dostępu do toalety.

Pomocy udzielili nam Czarnogórzanie. Prześpimy noc w łóżkach – napisała na Facebooku

Jak na sprawę zareagowali inni Internauci?

Oczywiście nie brakuje głosów oburzenia. Poniżej wklejamy niektóre komentarze, które udało się nam wyłapać!

Te ubezpieczalnie wszystkie tak samo działają – komentuje pan Mieczysław

Te wszystkie ubezpieczalnie to jedna wielka lichwa i nic poza tym – napisał pan Kamil

Dzięki za ten post, co roku kupowaliśmy to ubezpieczenie i teraz wiem, że to jedna wielka ściema. Współczuję zepsucia auta i sytuacji. W czarnogórze są mega pomocni ludzie (sama też się o tym przekonałam), i dobrze że na takich trafiliście – skomentowała pani Barbara

Mieliśmy podobną sytuację, wszystko musieliśmy zorganizować sami. Po powrocie na wszystko mieliśmy rachunki, Generalii oddało kasę i list z przeprosinami, ale nerwów nic nie cofnie. Faktury były na lawetę, nocleg i auto zastępcze – napisał pan Michał

Z każdą inną firmą będzie tak samo. A z drugiej strony, kto normalny E46 wybiera się w taką podróż, to jest proszenie się o takie problemy – napisał pan Arek

Jak spędzić wakacje bez zbędnych “wrażeń”?

Ubezpieczenie z pewnością warto mieć, jednak przed wykupieniem go polecamy dobrze sprawdzić opinie klientów na temat danej firmy i zasięgnąć porady znajomego czy też agenta ubezpieczeniowego.

Post pani Agaty dostępny TUTAJ

Komentarze (0)